1. Tak często jak to możliwe – ale przynajmniej raz na dzień – zejdź z betonu symbolizującego oddzielenie od Matki Ziemi.
2. Swym wewnętrznym wzrokiem spójrz w swoje serce.
3. Z serca wewnętrznym wzrokiem spójrz na napływające z góry i przez czakrę korony światło. Niech zstąpi ono do twego serca.
4. Wiedząc, że jesteś mocą, poprzez którą wszystko się dzieje, pozwól,
aby to światło eksplodowało z twego serca we wszystkich kierunkach.
Poczuj jak dotyka ono inne istoty, których nawet nie spotkałeś, a nawet
całą ludzkość.
5. Sprowadzając ów prąd światła z góry głęboko do podstawy serca,
pozwól, aby otworzył on drzwi podstawy serca i zszedł w dól. Niech ten
prąd rozprzestrzenia się na dół, stopniowo zalewając całe ciało, będące
niczym innym, jak jedynie głębią twego umysłu. Powitaj to światło.
Chciej, aby zstąpiło ono i wpłynęło do wszystkich komórek ciała oraz pod
twe stopy.
6. Ponieważ przyszedłeś na Ziemię, aby zakotwiczyć tu światło, aby
poczuć, jak scala ono w tobie Niebo i Ziemię, pozwól teraz, aby energie
Ziemi wstępowały w górę. Domagaj się w swym wnętrzu, aby Matka Ziemia
przysłała swoje uzdrawiające energie, po to, aby spotkały one zstępujące
z góry światło, aż te dwa prądy spotkają się pod twymi stopami.
7. Po trzech dniach tej praktyki – wykonywanej przynajmniej raz dziennie
– zacznij w swym wnętrzu zadawać sobie pytanie: „Z kim chcesz, żebym
nawiązał kontakt?”. My [Jeszua i inne istoty światła – przyp.nasz :)]
przyślemy do ciebie właściwe osoby. Ty masz je tylko przywitać i
pozwolić, aby ten kontakt, to połączenie w świetle, ogarnęło je i przez
nie przepływało.