Życie rozwijało się powoli. Wzrastałeś przez długi czas i wiele, wiele żywotów. Boża miłość czuwała nad tobą, abyś nie zginął. Boża cierpliwość stworzyła twoją przestrzeń.
Jak to się celnie określa? „Dobra rzecz potrzebuje swojego czasu”. Jest to zabawna reguła. To, co ma mieć wartość, musi powoli, czasem z oporami i trudem dojrzewać.
Tylko Bóg może tworzyć i likwidować jednym ruchem ręki. Ty musisz najpierw osiągnąć Boga, żeby równie szybko uporać się ze swoim życiem.
Zanim do tego dojdzie, cierpliwość ma być twoim mistrzem, a czas narzędziem.
Dlatego bądź ostrożny, gdy ktoś lub coś obiecuje ci szybkie rozwiązanie. Szybkie rozwiązania nie istnieją. Wszystko ma swój czas. Co w jednym miejscu zaoszczędzisz, musisz wydatkować w innym.
Miej zawsze na uwadze, że cierpliwość powinna być esencją twojego działania. Cierpliwość jest niemalże całym sukcesem życia. Cierpliwość i wiedza o tym, kiedy lub jak masz działać, tworzą twój sukces, tworzą dharmę, prawe działanie.
Szybkie rozwiązania chcą obejść cierpliwość - czy nie obchodzą przy tym całego sukcesu?
Dlatego daj sobie czas na podejmowanie decyzji.
Jeśli ktoś wywiera na ciebie presję, bądź czujny. Kto wie, czy nie ma on na oku raczej swojego sukcesu, niż twojego.
Okazywać cierpliwość i ostrożność nie oznacza bycia bezczynnym. Całkiem przeciwnie.
Oznacza to, w pierwszym rzędzie, wiele działać wewnętrznie, a mało zewnętrznie. Natomiast po podjęciu decyzji, działać zarówno zewnętrznie, jak i wewnętrznie. Inaczej mówiąc, działać na zewnątrz, a mimo to pozostawać w kontakcie z wnętrzem, gdyż sukces powstaje dzięki szanti, wewnętrznemu spokojowi.
/Sathya Sai Baba/