O JAM JEST

/wycinek z pierwszego rozdziału książki Złota Księga - Saint Germain/
 (...)
 TRAKTAT

Życie, we wszelkiej swojej działalności, wszędzie gdzie się przejawia jest BOGIEM w działaniu. Ze względu na brak wiedzy o sposobie stosowania myślo-emocji, ludzie stale utrudniają przepływ Esencji Życiowej we wszystkim. Gdyby tak nie było, życie przejawiałoby swoją doskonałość z całą naturalnością.
Naturalną tendencją Życia jest Miłość, Pokój, Piękno, Harmonia i Obfitość. Esencji Życiowej jest obojętne kto jej użyje, toteż nieustannie wypływa, by przejawiać coraz to więcej swojej doskonałości i zawsze z tym ożywczym impulsem, który jest jej właściwy.


„JAM JEST”

„JAM JEST” jest działalnością Życia. Jakie to dziwne, że uczniowie, nawet ci bardzo otwarci, nie zawsze dochodzą do zrozumienia prawdziwego znaczenia tych słów!
Kiedy mówisz „JAM JEST” czując to, otwierasz źródło Życia Wiecznego, aby mogło płynąć bez przeszkód swoim przebiegiem, innymi słowy, otwierasz szeroko bramę na jego naturalny przepływ. Kiedy mówisz: „Ja nie Jestem”, zamykasz drzwi przed samą twarzą tej Wielkiej Energii.
„JAM JEST” jest pełnym działaniem Boga. Stawiałem ciebie wiele razy twarzą w twarz przed Prawdą, jaką jest „BÓG w działaniu”. Chcę abyś zrozumiał, że pierwszym wyrażeniem siebie każdej zindywidualizowanej istoty, w jakiejkolwiek części Wszechświata, czy to myślą, uczuciem czy  słowem, jest „JAM JEST” – uznającej w ten sposób swą Własną Zwycięską Boskość.
Uczeń, próbujący zrozumieć i zastosować te potężne choć proste prawa, powinien zwrócić szczególną uwagę na swoje myśli i słowa, ponieważ za każdym razem, gdy myśli czy mówi „nie jestem”, „nie mogę”, albo „nie mam”, dławi Wielką Obecność Wewnętrzną; świadomie lub nie,  zachowuje się tak, jakby chwytał rękami czyjąś szyję, aby go zadusić.
To jednak dotyczy tylko zewnętrznego działania myśli i jedynie kiedy z szacunkiem będzie myślał o formach zewnętrznych może spowodować, że ręka rozluźni się w którymś momencie. Natomiast gdy stwierdza, że coś nie jest, czegoś nie może lub nie ma puszcza w ruch nieograniczoną energię, która nadal działa aż do czasu, gdy ją powstrzyma lub przemieni jej działanie. To powinno pokazać Ci, jak ogromną władzę masz w ocenianiu, decydowaniu lub zarządzaniu i wybieraniu sposobu, w jaki chcesz, by działała energia Boga. I mówię Ci, drogi uczniu, że dynamit jest mniej niebezpieczny. Ładunek dynamitu może tylko rozerwać twoje ciało, natomiast głupie myśli wyrzucane bez kontroli i bez władzy nad nimi przywiązują ciebie do koła reinkarnacji prawie nieskończenie, a więc czy rozumiesz, że trwa to do czasu aż tego nie przetniesz, nie przemienisz lub nie rozpuścisz, że działa to przez secula seculorum, i to z powodu twojej własnej decyzji.
Ludzkość powinna być poinformowana, że mieszkańcy miast umierają i reinkarnują bardzo często w tych samych okolicach lub miejscach, ponieważ stworzyli więzy (ponieważ związali się), które przyciągają ich do tego samego środowiska. Uczeń, który jeszcze musi inkarnować powinien wydać następujący rozkaz: „Następnym razem urodzę się w rodzinie wielkiego światła (w rodzinie będącej na wysokim poziomie ewolucji duchowej)”. Rozkaz ten szybko otworzy drzwi do postępu.
Dlatego musisz zrozumieć jak ważne jest to, co powodujesz, kiedy używasz bezmyślnie niewłaściwych słów, ponieważ używasz wtedy najpotężniejszej Boskiej Zasady Działania we Wszechświecie czyli „JAM JEST”.
Nie rozum mnie źle. Nie chodzi tutaj o sposób wyrażania się czy o jakąś wschodnią ideę, obcą, bezpodstawną czy błahą ani o żadne przesadzenie. Chodzi tu ni mniej ni więcej tylko o najwyższą Zasadę Życia używaną i wyrażaną przez wszystkie cywilizacje, które dotychczas istniały. Zapamiętaj, że pierwszym sposobem w jaki każda forma życia świadomego wyraża siebie, jest „JAM JEST”. To jest czymś o wiele większym niż „ja istnieję”. Dopiero później dzięki swym kontaktom z tym co zewnętrzne i przez stosowanie niewłaściwego działania zaczyna ona akceptować rzeczy o wiele mniej ważne niż „JAM JEST”.
Widzisz więc teraz, drogi uczniu, że gdy mówisz „jestem chory”, rozmyślnie wypaczasz naturalną doskonałość jaką zawiera w sobie proces życiowy. Czy nie widzisz, że dajesz życie czemuś, co nigdy tego życia nie miało?
Przez długie wieki ignorancji i niezrozumienia ludzkość napełniała otaczającą ją atmosferę fałszem i nierealnością, toteż nie muszę Ci chyba powtarzać, że kiedy stwierdzasz „jestem chory”, to twierdzenie to jest jednym przeogromnym kłamstwem względem Boskości. Boskość (JA) zawsze jest Doskonała, pełna Życia i Zdrowia!
Proszę ciebie, drogi uczniu, w imię Boga, abyś zaprzestał stosowania tych błędnych wyrażeń godzących w twoją Boskość, ponieważ niemożliwe jest osiągnięcie wolności, dopóki nadal będziesz ich używał. Nigdy nie będzie za wiele przypominania, że kiedy rzeczywiście pozytywnie i kategorycznie uznasz i zaakceptujesz Wielką Obecność Boga „JAM JEST” w swoim wnętrzu, to nie będziesz więcej doświadczał niepomyślnych okoliczności.
W imię Boga błagam Ciebie, abyś za każdym razem gdy zaczynasz komentować lub mówić o tym, że jesteś chory, biedny lub w niepomyślnej sytuacji, natychmiast zmienił te fatalne dla twego rozwoju uwarunkowania i abyś to mentalnie oświadczył z całą stanowczością swego „JAM JEST”, ponieważ Ono jest całkowitym zdrowiem, obfitością, szczęściem, pokojem i doskonałością. Przestań dawać moc sprawom zewnętrznym, osobom, miejscom, a nawet przedmiotom. „JAM JEST” jest mocą kontrolującą i Doskonałością w każdym i wszędzie.
Kiedy myślisz o przejawianiu „JAM JEST”, oznacza to, że już wiesz, iż masz Boga w Działaniu, który przejawia się w twoim życiu. Nie pozwól więc, aby rządziły tobą i ograniczały Cię fałszywe wyobrażenia i stwierdzenia. Pamiętaj stale, że „JAM JEST” oznacza Boga w Działaniu; „JAM JEST” Życiem, Obfitością, Prawdą, teraz przejawioną.
 (...)